Na jedzeniu jest najłatwiej
oszczędzać i najtrudniej zarazem, ponieważ wymaga to świadomych wyborów codziennie.
Pierwszym krokiem jest zrobienie
porządku w lodówce i na pułkach z żywnością, głównie po to żebyśmy wiedzieli co
mamy, nie zdarzyło Ci się kupić czegoś czego zapas posiadasz tylko nie pamiętasz?
Oczywiście dzięki temu będziemy też wiedzieli co się kończy.
Następnym krokiem jest zaplanowanie
menu na najbliższy tydzień, przede wszystkim obiady i śniadania oraz czy planujemy
gości, albo jakąś rodzinną uroczystość. Piszemy meny, wypisujemy co będziemy potrzebowali do przygotowania posiłków i opracowujemy listę zakupów.
Gdy już wiemy czego potrzebujemy
wybieramy miejsce i sposób dokonania zakupów.
Jeśli nie mamy czasu, może warto
zrobić zakupy przez Internet? Większość sklepów internetowych ma ciągle
promocję polegającą na tym, że za zapisanie się do newslettera dostaniemy kod
zniżkowy na pierwsze zakupy lub transport gratis. Oszczędzimy czas i ktoś przydźwiga nam
wszystko do domu. Nie polecam zakupu warzyw i owoców przez Internet, ich ceny
są dosyć wysokie i trudno przewidzieć jakość chociaż czasem możemy się miło
zdziwić.
Zakupy w dyskoncie – niestety wszystkiego
tam nie kupimy, a jakość bywa różna i trzeba płacić gotówką. Siła dyskontów
jednak polega na ich skali działania i sile negocjacji. Są produkty, na które
mają w bardzo dobrych cenach. Miewają też oferty sezonowe czasem to prawdziwe
okazje, a czasami to nie są oferty dla nas i tak je traktujmy.
Zakupy w hipermarkecie –
najbardziej nie lubię tego, że jest to prawdziwa wyprawa i zajmują mnóstwo czasu.
Na olbrzymiej przestrzeni towar jest rozmieszczony tak, że musimy pokonać ogromną trasę. Nie
łudźmy się specjaliści dwoją się i troją, żebyśmy szukając 5 produktów obeszli
cały sklep i obejrzeli całą ofertę. Tutaj lista zakupów jest najbardziej
potrzebna – nie ma czegoś na niej to znaczy, że tego niepotrzebujemy. Promocje w hipermrketach rzadko są okazjami. Sieci biorą ogromne pieniądze za udostępnienie powierzchni pod paletę po za półką i dostwców często nie stać, żeby dodatkowo zejść z normalnej ceny.
Delikatesy – tu wszystko kosztuje
więcej. Jest sporo produktów o dużo wyższej jakości niż te z innych sklepów,
ale ceny normalnych produktów dostępnych w innych sklepach są często
skandalicznie wysokie. Ostatnio potrzebowałam kupić imbir. Cena tej przyprawy w
delikatesach zaskoczyła mnie bardzo 25zł za kilogram! Cena w hipermarkecie 10,99 – o dziwo
cena w innych delikatesach 9,99zł.
Nie zależnie, w którym z tych sklepów
robimy zakupy warto:
- Czytać
skład produktu – bo możemy się zdziwić gdy okaże się, że szynka którą kupiliśmy
w 50% składa się z soji.
- Sprawdzać
termin ważności.
- Sprawdzać
jaka jest cena za kilogram, wiele podobnych produktów ma różną wagę i trudno
jest nam porównać cenę.
- Czasami
warto się zastanowić czy jest sens kupić większe opakowanie – czy na pewno zużyjemy
wszystko?
- Okazja,
promocja, niesamowita oferta – uważaj na portfel! Wszyscy kochamy okazje ale
wiele z nich to nie okazje tylko pułapki. Kupujesz coś w super cenie, przynosisz jak trofeum do domu i
odkładasz na półkę. Później zastanawiasz się co masz z tym zrobić? Więc nim
promocyjną okazję włożymy do koszyka zadajmy sobie pytanie, czy tego potrzebuję?
Kiedy wykorzystam? Czy mam takie samo lub zastępcze dobro w domu? Okazyjne ceny bywają też droższe od tych normalnych - skoro łapiemy się na takie puste hasła - sklepy to wykorzystują
- Opakowania
zbiorcze, warto policzyć czy cena za czteropak jest mniejsza niż za 4 sztuki –
to nie jest takie oczywiste.
- Obejrzyjmy
produkt i opakowanie, czy jest czyste i nieuszkodzone – ostatnio spotkałam się
z ricottą w super cenie – tylko każde opakowanie było brudne – fuj.
Jesteś przy kasie – rzuć okiem do
koszyka i na listę zakupów – jeśli masz w koszyku tylko to co na liście zakupów
– jesteś MISTRZEM. Jeśli w koszyku jest więcej produktów niż planowałeś zastanów
się czy chcesz kupić? – żaden wstyd coś odłożyć przy kasie i
zrezygnować z zakupu.
O zakupach warzyw i owoców napiszę innym razem.
Jeszcze jeden drobiazg – na zakupy
możemy chodzić z własnymi torbami zamiast kupować reklamówki. Ponadto jeśli jedziemy
samochodem, możemy wykorzystać do transportu pudełka i skrzynki,
które często sklepy rozdają za darmo (oszczędzając na wywozie śmieci).